Nawyki zakupowe Polaków w okresie świątecznym

  • tomek 

Tomasz Przewoźnik z Pozytywnie Promocyjni jako ekspert WSB wypowiedział się ostatnio w imieniu  na temat naszych zwyczajów konsumenckich związanych z zakupami świątecznymi. A ostatni raport Deloitte Insights w wielu przypadkach zaskakuje😉
👉 pomimo faktu, że pandemia wciąż odciska swoje piętno na naszych konkretnych zachowaniach i postawach zakupowych, to jej wpływ w porównaniu z tym, co obserwowaliśmy w roku ubiegłym, maleje. 47% z nas deklaruje, że w okresie zbliżających się świąt unikać będzie miejsc publicznych. Super👍 Z tym, że w roku ubiegłym takich osób było 25% więcej. Podobnie rzecz się ma w odniesieniu do naszego udziału w spotkaniach towarzyskich. Co czwarty z nas mówi wprost, że całkowicie z nich zrezygnuje lub co najmniej je ograniczy w najbliższym czasie👍W odniesieniu do ubiegłorocznych świąt taką postawę prezentowało 63% Polaków😮. Dosyć łatwo zatem przeszliśmy z pandemią i związanymi z nią zagrożeniami do porządku dziennego
👉Polacy deklarują, że wydatki związane z tegorocznymi świętami będą wyższe w porównaniu do roku ubiegłego o niewiele ponad 200 zł i będą oscylowały wokół kwoty 2.100 złotych. Nie oznacza to jednak, że planujemy kupić więcej. Będziemy kupować po prostu drożej. Wskaźnik CPI za listopad wyniósł 7,7%, choć wiemy, że jest on liczony wg tzw koszyka inflacyjnego i niestety w większości nijak się ma do realnego wzrostu wydatków przeciętnego gospodarstwa domowego i naszego prywatnego koszyka zakupowego. W kategoriach wydatków, które są dla nas szczególnie istotne (paliwo, media, żywność) wzrost cen jest dużo wyższy, aniżeli ten raportowany przez GUS. Wpływ na wysokość wydatków świątecznych – szczególnie w niektórych grupach – ma również to, jak oceniamy naszą obecna sytuację finansową. Otóż 42% z nas ocenia ją jako gorszą w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego
👉27% z nas wyraziło chęć dokonania zakupów, głównie tych związanych z prezentami świątecznymi, w miesiącu listopadzie. Wydawać by się mogło, że przyczyna tkwi w pojawiających się corocznie pod koniec roku licznych akcjach promocyjnych związanych z tzw black friday. Nic bardziej mylnego❗Tylko jeden na dziesięciu postrzega black friday jako okazję do zakupu upominków świątecznych w niższej cenie. Świadczy to o tym, jak bardzo tego typu akcje zdewaluowały się w naszej konsumenckiej świadomości.
👉co do zakupu samych prezentów to zaskoczeń wielkich nie ma. Kupować będziemy podobne prezenty co w roku ubiegłym. Głównie dla dzieci, partnerów, rodziców, czasem dla członków dalszej rodziny i przyjaciół. Ciekawe jest to, że najwięcej stresu dostarczą nam zakupy upominków dla współpracowników. Zakupy te zajmą nam również najwięcej czasu. Na prezenty wydamy mniej więcej tyle samo co w okresie ubiegłorocznych świąt i będzie to rząd wielkości 550 złotych. Ale będzie to raptem 25% naszych wszystkich wydatków związanych ze świętami. Najwięcej wydamy na jedzenie i picie😁

https://biznes.newseria.pl/news/polacy-mimo-pandemii-w-tym,p2062488865